Sebastian Wrong chciał celowo wprowadzić nieco zamieszania do wiktoriańskiego wnętrza Muzeum Wiktorii i Alberta za pomocą, jak sam to określił, „zaburzenia porządku przestrzennego”. Wielowarstwowe ławki nie mają jasno określonego końca, a przerwane łączenia między nimi tworzą luki w całości projektu.
Richard Woods nałożył print imitujący rysunek włókien drewna na deski, z których wykonano ławki – zarówno od frontu, jak i po bokach, a następnie ułożył je naprzemiennie. Dzięki temu udało się połączyć cechy charakterystyczne tulipanowca z legendarnym stylem Richarda Woodsa.