Projektując swój regał na książki Emily odniosła się do prac artysty ceramika Richarda Slee, który czerpie inspirację ze sztuki i rzemiosła. To tłumaczy dlaczego regał Emily tak bardzo przypomina sztalugę malarską.
"Nie był to typowy projekt polegający na stworzeniu mebla w określonym czasie. Trzeba było wziąć pod uwagę inne ważne aspekty. Szczególnie interesujące i przydatne okazało się spojrzenie na projekt pod kątem wpływu na środowisko, notowanie zużytych materiałów, czasu pracy maszyn, myślenie o projekcie bardziej w terminach produkcji. Dzięki temu zaczęłam zastanawiać się nad kwestiami związanymi ze środowiskiem naturalnym. Wcześniej nigdy nie zadawałam sobie pytania skąd pochodzi materiał.
@eftayl